Dzikie kozy były jednymi z pierwszych, które zostały udomowione. Stało się to znacznie wcześniej, niż udomowiono krowy i owce. Dla człowieka kozy domowe stały się źródłem zdrowego mleka. Zwierzę średniej wielkości nie potrzebuje zbyt dużo pożywienia i jest bezpretensjonalne. Utrzymanie nie jest trudne, ale trzeba znać pewne cechy fizjologii. Nie wszyscy właściciele kóz wiedzą, jak prawidłowo rozpocząć kozę domową przed wykotem i z jakim wyprzedzeniem należy to zrobić.
Co to znaczy?
Dobra królowa mleczna może w pełni zapewnić przeciętnej czteroosobowej rodzinie zdrowe mleko i produkty mleczne.Mleko u tych zwierząt pojawia się po wykocie i jest przeznaczone przede wszystkim dla nowonarodzonej kozy. Wiele osób słyszało wyrażenie „załóż kozę”, ale nie wszyscy początkujący hodowcy kóz potrafią poprawnie zinterpretować to określenie.
Wypuszczenie na rynek każdego zwierzęcia mlecznego to okres odpoczynku od doju ciężarnej lub ciężarnej samicy przed urodzeniem potomstwa. Jeśli proces ten zostanie przeprowadzony prawidłowo i terminowo, wydajność mleka po urodzeniu będzie dość duża, a mleko kozie będzie dobrej jakości.
Czas startu kozy
Pod koniec ciąży u wielu matek zmniejsza się ilość mleka. Na około półtora do dwóch miesięcy przed wycieleniem laktacja ustępuje, a ciężarna samica całkowicie przestaje produkować mleko. W tym przypadku można powiedzieć, że zwierzę poradziło sobie bez pomocy człowieka. Zjawisko to bardzo często występuje podczas ciąż mnogich.
Jednak większość królowych potrzebuje pomocy właściciela, aby zaprzestać produkcji mleka. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku zwierząt produktywnych, które dostarczają mleko aż do urodzenia. W takim przypadku właściciel zwierzęcia musi poprawnie określić godzinę rozpoczęcia.
Średni czas trwania ciąży u kóz domowych wynosi 150 dni lub 5 miesięcy. W drugiej połowie rozpoczyna się intensywny wzrost płodu. Czasami macicę uruchamia się na samym końcu, gdy okres ciąży wynosi 4 miesiące. Ale w większości przypadków doświadczeni właściciele tych zwierząt zalecają wypuszczenie ich nieco wcześniej. W końcu terminowe uruchomienie jest kluczem do zdrowia samicy, potomstwa i dalszej dobrej laktacji.
Jak prawidłowo wypuścić zwierzę
Często ciężarna samica produkuje mleko przez cały okres. W takim przypadku niektóre techniki i triki od doświadczonych właścicieli kóz pomogą zatrzymać laktację. Radzą przede wszystkim trzymać ciężarne królowe oddzielnie od reszty bydła. Jeśli w okresie wypasu nastąpi ciąża, doświadczeni hodowcy kóz zalecają skrócenie czasu wypasu do 3-4 godzin dziennie lub, jeśli to możliwe, całkowite jego zaprzestanie.
W kolejnym etapie należy dostosować dietę:
- najpierw zmniejsz ilość soczystej paszy, a następnie całkowicie ją porzuć;
- nie podawaj świeżej zielonej trawy;
- usunąć ziarno, mieszanki zbożowe, krakersy;
- nie karmić kiszonką;
- wykluczyć mieszanki paszowe;
- usuń wierzchołki roślin warzywnych;
- odmówić ciepłej wody z dodatkiem otrębów;
- nie podawaj premiksów typu „Zinki”, „Felucena”.
Dieta zwierząt ciężarnych składa się głównie z suchej karmy o niskiej wartości odżywczej. Są karmione:
- siano, w tym rośliny strączkowe lub zboża;
- miotły brzozowe lub lipowe;
- słoma jęczmienna;
- ciasto słonecznikowe (posiłek).
Podczas tego karmienia matki w ciąży muszą zmniejszyć ilość płynów. Zwierzę otrzymuje do picia wyłącznie czystą wodę. Robią to o tej samej porze dnia.
Jednocześnie z korektą diety przy zakładaniu kozy zmniejsza się częstotliwość doju. Z reguły kozy o dość dużej zdolności laktacyjnej dojone są zarówno wieczorem, jak i rano. Okresy pomiędzy dojami wynoszą 12 godzin. 3-4 dni po przejściu kozy na suchą dietę, zwierzę doje tylko raz dziennie.
Czasami kozy doi się trzy razy dziennie co 7-8 godzin. W tym przypadku przechodzą najpierw na dojenie dwa razy dziennie po 12 godzinach, a następnie na dojenie jednorazowe. Odstęp między dojami zwiększa się stopniowo, zwiększając go o godzinę lub dwie każdego dnia.
Jeśli zwierzę nie jest w stanie wytrzymać takiego okresu bez doju, wymię znacznie puchnie i twardnieje, wówczas dojenie przeprowadza się częściej, po około 16-17 godzinach.
W ciągu kilku dni od doju produkcja mleka zaczyna spadać. Gdy tylko koza w stanie początkowym zacznie wytwarzać nie więcej niż 150-200 ml mleka dziennie, dojenie zostaje zatrzymane. W tym okresie należy monitorować stan wymienia. Jeśli jest miękki, nie ma powodu do zmartwień.
Ogólne wskaźniki laktacji przy zakładaniu kozy pokazano w tabeli.
Okres od rozpoczęcia uruchomienia | Liczba dojów | Ilość mleka, litry |
Jeden tydzień | Raz na 24 godziny | 1,0-1,2 |
Dwa tygodnie | 1 raz w ciągu 36 godzin | 0,6-0,8 |
Trzy tygodnie | Raz na 48 godzin | 0,3-0,5 |
Cztery tygodnie | Jeśli to konieczne | 0,2 |
Tak więc, jeśli rozpoczniesz start w ciągu dwóch i pół miesiąca, laktacja zakończy się około półtora miesiąca przed wycieleniem, a koza będzie miała czas na przygotowanie się do porodu.
Co karmić po procesie
Około 10-11 dni po ostatnim doju macica musi ponownie zmienić dietę. Z reguły karmiona jest według tego samego schematu, co przed startem, stopniowo zwiększając ilość karmy podawanej jej przed startem. Ograniczenia są potrzebne tylko w przypadku paszy soczystej. Z reguły są one przekazywane królowym około dwa do trzech razy mniej.
Cała pasza musi być wysokiej jakości. Rośliny okopowe i warzywa należy dobrze umyć przed karmieniem. Nie powinno być na nich zgnilizny, pleśni ani ziemi. W tym okresie kozy nie należy karmić słomą.Ma niską wartość odżywczą i nie jest przydatny dla przyszłego potomstwa, jedynie zatyka żołądek ciężarnej macicy. Zmniejsza się lub całkowicie eliminuje również część paszy, która może powodować fermentację i nadmierne tworzenie się gazów. W tym okresie możesz rozpieszczać kozę gotowanymi ziemniakami i krakersami.
Możliwe problemy
Pomimo wszelkich ludzkich wysiłków istnieją kozy, których nie można uruchomić żadnymi środkami ani technikami. Są to zazwyczaj młode zwierzęta w czasie pierwszych kilku wykotów. Dzieje się tak dlatego, że udaje im się zasłaniać siebie dwa razy w roku. Sytuacja z takimi kozami poprawia się, gdy osiągną wiek 5-6 lat. Nawet jeśli taka królowa zostanie po raz drugi przykryta, można ją wypuścić podczas wiosennego wykotu.
Niewłaściwe wystrzelenie grozi zwierzęciu rozwojem zapalenia sutka. Dlatego stan wymion kóz po ostatnim doju w okresie startowym należy sprawdzać raz na 1-2 dni. Jeśli po 2-3 dniach wymię stanie się pełne i stwardnieje, mleko należy ostrożnie odciągnąć. Robią to bardzo ostrożnie, delikatnie dotykając palcami tylko sutków. Nawet lekkie masowanie i głaskanie wymienia powoduje wzrost laktacji.
W okresie startu koza jest dojona bez wcześniejszego przygotowania. Nie masuje się wymion i nie mówi się do kozy. Doją szybko, nie okazując zbytniej uwagi. Jakakolwiek tkliwość i stymulacja wymienia wydłuża okres startu.
Bardzo często, jeśli karmienie jest niewłaściwe, po uruchomieniu macicy macica może spaść na nogi. Wynika to z naruszenia metabolizmu wapnia. Powoduje osłabienie stawów nie tylko u kóz, ale także u noworodków. Długo nie wstają i nie utrzymują się na nich dobrze. Patologia ta dotyka zwierzęta, których dieta przed urodzeniem zawierała zbyt dużo soczystego pokarmu.